7.05.2012

another days off

Trochę kilometrów na stopa, niemniej pieszo, cudowne widoki i cider na litry;). Cider, który kupiliśmy u siebie, bo w Inverness Pani poprosiła nas o dowód. Ja pokazałem, ale Kasia zostawiła w domu i nam nie sprzedali. O taka sklepowa przygoda.

IMG_0414  IMG_0438IMG_0452  IMG_0470

3 komentarze:

  1. W Uk jak kupujecie alkohol to każda osoba przy kasie musi mieć dowód, żeby uniknąć kupowania alkoholu nieletnim. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne widoki, trochę inne góry niż w Polsce. Zwiedzajcie okolicę jak najwięcej. Życzymy Wam przyjemnego pobytu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba macie tam za dobrze! Herbatka, kanapki z niedźwiedzim czosnkiem i tenis zrozumiem. Ale rower? Pozdrowienia z upalnej Transylwanii! Przyślijcie trochę deszczu!

    OdpowiedzUsuń