Jednak nie będziemy prowadzić kulinarnego bloga. Słomiany zapał - nie chce nam się ;). Ale może za to wrzucimy tutaj jakiś przepis od czasu do czasu:). Z kulinarnych news'ów natomiast, pochwalić się musimy wczorajszą freegańską siatką czerwonych pomarańczy. Bo takie rzeczy jak pomelo, pomidorki koktajlowe czy mango i awokado powoli zaczęły przechodzić do standardu. Natomiast freegański wyciskany sok z czerwonych pomarańczy smakuje wyjątkowo. Szczególnie, że to jeden z niewielu owoców, który mieliśmy okazję zasmakować po raz pierwszy:).
Skończyła się w końcu sesja! Miał być taki lekki semestr, a okazało się, że musieliśmy się nieźle nagimnastykować umysłowo. Ale udało się - prześlizgnęliśmy się ;). Z jedną poprawką ;).
Dokręciliśmy w końcu dready! W końcu nie wyglądamy na głowie jak jakieś dwa obszarpańce :D. Kasi jednego dreada ubyło, a dwa przybyło. Jednego ja sobie pożyczyłem i dnoczepiłem :). Natomiast dwa nowe wyrosły na czole :) - Kasia pozbyła się grzywki. Fajnie spędziliśmy u Maćka weekend na kręceniu dreadów i rozmowach o wszystkim.
Dokręciliśmy w końcu dready! W końcu nie wyglądamy na głowie jak jakieś dwa obszarpańce :D. Kasi jednego dreada ubyło, a dwa przybyło. Jednego ja sobie pożyczyłem i dnoczepiłem :). Natomiast dwa nowe wyrosły na czole :) - Kasia pozbyła się grzywki. Fajnie spędziliśmy u Maćka weekend na kręceniu dreadów i rozmowach o wszystkim.
Byliśmy ostatnio też na jednym z tych koncertów, które określa się słowem NIESAMOWITY. The Dreadnoughts pokazało taką energię, że naprawdę ciężko znaleźć zespół, który miałby w sobie tyle mocy! Widzieliście kiedyś kogoś crowd-surfingującego z bębnami do baru po piwo i spowrotem? Widzieliście kiedyś, żeby w całym klubie nie było osoby, która nie buja się w rytm muzyki? Zapraszamy na The Dreadnoughts! Mają teraz trasę po całej Polsce. Zapewniamy, że takiej dziczy dawno nie przeżyliście! :) Niesamowita ilość energetycznej muzyki na żywo! Bo studyjnie nie brzmią już tak obsesyjnie:).
Cała galeria z koncertu pod adresem: http://wsa.org.pl/gallery-the_dreadnoughts___skandal-672.html
Do tego wszystkiego mieliśmy teraz jeszcze wolny weekend i... nie, nie pojechaliśmy nigdzie ;););). Pomalowaliśmy w końcu sypialnię! Mamy teraz pełen kolorful;) Zielono-żółto-czerwono:) Pozytywnie i radośnie:D.
Do tego wszystkiego mieliśmy teraz jeszcze wolny weekend i... nie, nie pojechaliśmy nigdzie ;););). Pomalowaliśmy w końcu sypialnię! Mamy teraz pełen kolorful;) Zielono-żółto-czerwono:) Pozytywnie i radośnie:D.
Taka piękna sypialnia???
OdpowiedzUsuńAle ładnie!!!
OdpowiedzUsuńZa dwa dni będziecie w Zielonej!
a będziemy, będziemy :D
OdpowiedzUsuń